FMC Management
 

Aktualności

RSS Facebook

Kategorie

Kalendarium

16 maj 2024

Puls rynku

2015-02-10 17:55

Greckie tematy nie wzbudzają optymizmu

Raporty codzienne

Nie ma mocy we wspólnej walucie
Owszem, jest prawdą, że nie doszło dziś do znaczącego wybicia notowań eurodolara dołem z zakresu uformowanego jeszcze w ubiegłym tygodniu, ale widać, że więcej siły tkwi w stronie grającej na rzecz słabego euro. Wczesnym rankiem widać było poziomy rzędu 1,1330 - 1,1340, po godzinie 17:30 mamy 1,1315, ale w ciągu dnia widać było próby sprowadzania kursu w okolice 1,1280.

Głównym wątkiem na rynkach dalej jest temat Grecji. Trudno powiedzieć, jak zostanie on rozwiązany. Jutro mamy spotkanie Eurogrupy, czyli ministrów finansów Strefy Euro. To oznacza, że Grecy będą musieli zmierzyć się z argumentacją Zachodu. Nowy, lewicowy rząd grecki jest w ciężkiej sytuacji, bo działa pod presją wyborców, ale i pod presją Niemiec oraz Brukseli.

Wątek grecki będzie więc powracał co najmniej przez cały okres lutego. Nawet jeśli Grecja jednak pozostanie w Strefie, co w gruncie rzeczy jest możliwe, to jednak same plotki o tym, co się może stać, będą powodowały ruchy na eurodolarze - i zwykle będą to ruchy spadkowe, spowodowane czynnikami ryzyka.

Podtrzymujemy pogląd, że przynajmniej do czwartku, ale prawdopodobnie także i później, eurodolar będzie pozostawał w okolicach 1,13. W czwartek i piątek pojawią się ważne dane z USA i Strefy Euro, ale kwestie polityczne mogą przesłonić wpływ tych publikacji.


Co z naszą walutą?
Złoty systematycznie słabnie wraz z niewesołymi nastrojami na EUR/USD. Na USD/PLN widzimy poziom 3,71, trend wzrostowy został potwierdzony, a ewentualny spadek do wsparć (3,69, być może 3,6760 - 3,68) raczej nie doprowadzi do zejścia na poziomy jeszcze niższe.

Na fali ucieczki od ryzyka złoty stracił także w relacji do EUR, na EUR/PLN notujemy już wyjścia ponad 4,20. Nie wykluczamy co prawda ruchów powrotnych w tym tygodniu, ale wątpliwe, by ich skala była duża. Wzrosła też rentowność polskich obligacji, spadła zatem ich cena - są więc mniej popularne i w związku z tym złotówka nie jest aż tak potrzebna spekulantom.

Tomasz Witczak
Środek tygodnia - polityka, a nie dane makro -->
Serwis zintegrowany z aplikacjami LucidOffice